Dlaczego jestem nieszczęśliwy?
Jestem nieszczęśliwy, bo na drodze duchowej zrobili mi pranie mózgu wbrew mojej woli, dlatego czuję się bardzo głupi. Poprzez „pranie mózgu” nie mam na myśli czegoś w rodzaju pozbycia się brudnej plamy z ulubionego ubrania, ale pozbawienie mnie mojej wiedzy duchowej. Na domiar złego przytępili moje poznanie, dlatego nie jestem kumaty jak wcześniej. To jest tak bardzo przyćmiony stan, że ciężko mi dobierać słowa, a co dopiero czytać ze zrozumieniem jakąś książkę, dlatego nie czytam teraz książek, choć kupiłem sobie chrześcijańską Biblię, Bhagawadgitę, Torę Mojżesza, Tao Te Ching, lecz w obecnym stanie nie potrafię pojąć tych książek, bo tak bardzo cofnęli mnie w rozwoju, że wyobrażam sobie siebie jako małe dziecko, które nie lubi się uczyć, bo nauka sprawia mu wielką trudność. Jestem nieszczęśliwy, bo oni chcą, żebym teraz zajmował się tak zwaną „wiedzą dnia”, która jest jawną wiedzą, bo jest to wiedza zewnętrzna, ale nie interesuje mnie tego typu wiedza, bo lata temu wyruszyłem w gnost...