Parę słów o mojej obecnej sytuacji.

Kolejny raz zabieram się za prowadzenie tego bloga, ale tym razem jest mi ciężej niż zwykle zbierać myśli, żeby coś napisać, aby coś przekazać. Nie wiem dokładnie dlaczego nastąpił w moim życiu taki spadek formy intelektualnej, bo jak to inaczej określić, skoro natchnienie do myślenia nie przychodzi do mnie na tyle mocno, bym mógł się czegoś dowiedzieć, a następnie przekazać to dalej, bo nie chciałem gromadzić wiedzy wyłącznie dla siebie, lecz również dla innych, bo „co człowiek sieje, to i żąć będzie” (Ga 6:7 BW). Te słowa mówią o karmanie, który daje do zrozumienia, że jeśli chcemy na przykład zbliżyć się do prawdy, to musimy innych przybliżać do prawdy, bo siejąc prawdę w jakiś sposób, żąć będziemy prawdę w jakiś sposób. Tak samo sprawa ma się z rozwojem duchowym albo byciem szczęśliwym, bo jeśli chcemy zgłębiać wiedzę duchową i posuwać się naprzód w rozwoju duchowym, to musimy dzielić się posiadaną wiedzą duchową z innymi w jakiś sposób, która posunie ich naprzód.

„Ktoś, kto obserwuje rzeczy nadzmysłowe, winien jednak zwracać się nie tylko do badaczy świata duchowego. Swoje słowa musi kierować do wszystkich ludzi, ma bowiem do zakomunikowania rzeczy, które dotyczą ich wszystkich; wie dobrze, że bez znajomości tych rzeczy nikt nie może stać się »człowiekiem« w prawdziwym tego słowa znaczeniu.” — Rudolf Steiner, Teozofia, strona 23, wydawnictwo Spektrum

Prawo karmana oznacza hebrajska litera «g, גּ», która nazywa się «gimel, gīmel, גִּימֶל», którą można zobaczyć w symbolu masońskim, która posiada znaczenie «gemul, gĕmūl, גְּמוּל», co znaczy ‘odpłata’ po polsku, bo na korzeniu «gamal, gāmal, גָּמַל», który jest ‘odpłacać’ po polsku, a chodzi o nagradzanie za dobro i karanie za zło, bo siejąc dobro żnie się dobro, a siejąc zło żnie się zło, dlatego napisane jest, że «risz‘af rasza‘ ‘alaw tichje, rišʿaṯ rāšāʿ ʿālāv tihyeh, רִשְׁעַת רָשָׁע עָלָיו תִּהְיֶה» – „nikczemność nikczemnego będzie na niego” (Ez 18, 20).

Jest także napisane: „kto zabija mieczem, musi sam zginąć od miecza” (Ap 13:10 BW). Również w tym fragmencie z ostatniej księgi Nowego Testamentu chodzi o prawo karmana, gdzie podjęte decyzje, dokonane wybory, zrealizowane czyny wpływają decydująco na nasz los, bo mowa jest o pewnym prawie, które daje nam do zrozumienia, że jeśli komuś wyrządzimy jakąś krzywdę, to adekwatna krzywda będzie wyrządzona nam przez kogoś, ponieważ powstaje coś w rodzaju długu, które winien być spłacony.

„Przecież prawo karmy mówi, że wszystkie dobre czyny, jakie w życiu spełniłem, będą miały swoje skutki i tak samo jest ze złymi czynami, gdyż istnieje pewnego rodzaju konto ze stroną winien i ma.” — Rudolf Steiner, U bram teozofii, strona 49, wydawnictwo Genesis

„Przyczyna i skutek przenoszą się dalej, z jednego życia na drugie. To, co przeżywam dzisiaj, ma swoją przyczynę we wcześniejszym życiu, a to, co robię dzisiaj, buduje mój los na przyszłe życie. Przyczyna różnych warunków urodzenia nie leży w tym życiu. Człowiek w niczym teraz nie zawinił. Przyczyna leży w poprzednim życiu. Człowiek sam przygotował sobie dzisiejszy los w poprzedniej inkarnacji.” — Rudolf Steiner, U bram teozofii, strona 48, wydawnictwo Genesis

Sądzę, że rzeczy nie dzieją się przypadkowo, czyli wszystko ma jakiś sens, który bywa niedostrzegalny za pomocą zwykłej, regularnej świadomości, dlatego potrzebny jest duchowy wgląd. Jak więc mam rozumieć to sprowadzenie mnie na ziemię, bo aktualnie widzę siebie jako ptaka, który został złapany w klatkę przez egoistycznego człowieka, wobec tego nie mam jak fruwać wysoko nad ziemią, aby mieć szeroki widok. Myślę, że o to właśnie chodzi, że chodzi im o to, by trzymać mnie takiego zredukowanego do minimum, abym nie widział, nie słyszał, nie myślał, nie pamiętał i nie mówił, lecz był jak proste zwierzątko.... A czemu tak postępują ze mną? Bo napisane jest: „i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8, 32 BT). Chodzi zatem o trzymanie mnie w niewiedzy i niewoli.... Domyślam się, że nie jestem sam w takiej sytuacji, bo światowcy wszelkimi siłami starają się trzymać ludzkość na niskich obrotach, dlatego zwalczają w nas Ducha Pańskiego, który prowadzi nas drogą prawdy (Ps 25, 5 UBG), bo daje nam mądrość, inteligencję i wiedzę (Iz 11, 2), aby pomóc nam uwolnić się od cyklu narodzin i śmierci (2 Kor 3, 17), ponieważ światowcy są przeciwnikami naszego wyzwolenia.

Dwayne Ford – Blood Temple


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Alfabet hebrajski ze znakami samogłoskowymi.

Imperium Lachów i prawdziwa epoka oświecenia.

Ciąg dalszy antagonistycznego dualizmu dobra i zła.