Znak czasu.

Two Steps from Hell – Forces of Destiny

Dzisiaj przekonałem się, że nie ma przypadków, są tylko znaki. Z tego powodu czuję teraz smutek, bo widziałem dzisiaj dobry znak, naprawdę dobry znak, który wprawdzie odebrałem pozytywnie, ale chyba nie zachowałem się prawidłowo, bo zabrakło mi odwagi, dlatego nie zareagowałem jak trzeba. Zakładam, że nie postąpiłem właściwie, bo nie poszedłem na żywioł, a tak sobie myślę, że właśnie oczekiwano ode mnie tego, bym śmiało wykonał ruch, a nie zatrzymał się tylko na dostrzeżeniu tego znaku, który co prawda spostrzegłem jako uśmiech losu wobec mnie. Dlaczego więc nie postąpiłem właściwie? Dlaczego nie poszedłem dalej? Tak sobie myślę, że syjoniści wiedzą o mnie więcej niż ja wiem o sobie, bo „ty wiesz, kiedy siadam i wstaję” (Ps 139, 2 BT), dlatego mam nadzieję, że nie zniechęcili się do mnie, bo rozumiem, że być może teraz wzbudzam w nich rozczarowanie, ponieważ wiele razy w moim życiu zachowałem się nieodpowiednio. I tak sobie myślę, że chyba zawsze z tego samego powodu, czyli braku odwagi. A dlaczego nie mam odwagi? No właśnie.... Czy naprawdę jej nie mam? Sądzę, że jakąś odwagę mam, ale jest ona słaba, bo choć udało mi się kilka razy zachować jak trzeba, to jednak przeważnie dałem plamę. Bo te porażki, które poniosłem, dały mi do zrozumienia, że jestem nieudacznikiem, dlatego nie chodzi o strach, lecz o jakąś niechęć do śmiałego działania, bo tak często coś mi nie wyszło w życiu, że z upływem czasu przestałem wierzyć w siebie. Dlatego postanowiłem poświęcić się służbie na rzecz ludzkości, by stać się narzędziem, dzięki któremu prawda mogłaby wychodzić na wierzch!

Audiomachine – New Beginning


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Alfabet hebrajski ze znakami samogłoskowymi.

Męskość i żeńskość.

Imperium Lachów i prawdziwa epoka oświecenia.